piątek, 18 października 2013

Tak typuję ligę angielską: Spokojne utrzymanie się w lidze !

Dla nich sezon będzie bez fajerwerków, ale i bez grobowych nastrojów!

Mamy za sobą 7 kolejek Barclays Premier League. Miejsca spadkowe są już przeze mnie wytypowane. Czas na te drużyny, które powinny kolejny sezon "przezimować" w najlepszej angielskiej lidze. Już 7/38 sezonu pokazuje, że podjąłem się bardzo ciężkiego zadania. Dopiero po ostatnim meczu tych rozgrywek będę mógł podsumować jak mi wyszły typowania, które już za chwilę będziecie mieli okazję poznać.
Przed wami moje miejsca 15-11 na sezon 2013/2014 w lidze angielskiej.  

15. Cardiff City

   Aż 8 punktów mieli przewagi nad drugą drużyną Championship w tamtym sezonie. Wygrali bezpośredni awans do wyższej klasy rozgrywkowej, ale żeby myśleć o utrzymaniu się w grupie najlepszych, trzeba było sporo zainwestować. Cardiff tak też zrobiło. Nie pozbywając się nikogo z czołówki swoich piłkarzy, klub wydał ponad 38 mln euro. Peter Odemwingie z WBA, defensywny pomocnik Gary Medel z Sevilli czy też młodziutki Duńczyk z Kopenhagi Andreas Cornelius to najgłośniejsze nazwiska jakie zawitały tego lata na Cardiff City Stadium. Najwięcej jednak zatrudniono obrońców a to dość mądre posunięcie. Lepiej myśleć o bronieniu się przed spadkiem będąc beniaminkiem niż myśleć o podboju górnych stref ligi i obudzić się na koniec w miejscu relegowanym.

    Malky Mackay to młody trener. Dla 41 latka Cardiff City jest drugą przygodą z futbolem jako menedżer. Wcześniej rozpoczynał w Watford do czerwca 2011r. Nie najgorszą miał też karierę piłkarską. Grał w m.in.: Celticu Glasgow, West Hamie oraz Norwich.

   Jego debiutancki sezon w Premier League można ocenić jako dobry. 2 zwycięstwa (w tym jedno z Manchesterem City) 2 remisy oraz 3 porażki to i tak całkiem przyzwoity bilans jak na ten klub. Są aktualnie na 14 miejscu. Mieli już rywali z każdej półki więc jeśli utrzymają tą formę, powinni też utrzymać się w rejonie tych miejsc.

Gwiazdy: David Marshall, Peter Whittingham, Ben Turner

Przewidywane miejsca w tabeli: 15-13  

 14. Aston Villa
   Sezon temu kończyli rozgrywki na 15 pozycji a przez większość sezonu balansowali na granicy spadku. Czemu mieliby teraz kończyć oczko wyżej? Przede wszystkim AV zainwestowała w jeszcze młodych, ale już dorosłych piłkarsko zawodników. Pożegnali się z takimi piłkarzami jak: Jean II Makoun, Barry Bannan czy Nathanem Delfouneso a na wypożyczenie całosezonowe odeszli również Darren Bent i Stephen Ireland. Zastąpili ich za to Liborem Kozakiem za 7 mln euro z Lazio, Joresem Okore, środkowym obrońcą z FC Nordsjaelland kupionym za kwotę 4,7 mln euro i Bułgarem z Lecha Poznań  Aleksandrem Tonevem, który kosztował klub ponad 3mln euro. Takich piłkarzy jest więcej. Wszyscy ci, co zostali kupieni tego lata, nie przekroczyli 24 roku życia. Być może jest to jakieś rozwiązanie na pozostanie w lidze?

   Takiego zdania jest najwyraźniej ich szkoleniowiec Paul Lambert. Liczący sobie 44 lata Szkot, podczas swojej kariery piłkarskiej nie był w angielskiej drużynie. Oprócz kilku szkockich klubów, grał przez parę sezonów w Borussii Dortmund. Jako menedżer awansował do coraz lepszych klubów. Jego wcześniejszym przystankiem w drodze kariery było Norwich City. Od czerwca 2012 roku jest trenerem Aston Villi.

   Ich obecna forma jest nie lada zagadką. Na początku zwycięstwo z Arsenalem, później porażki z Liverpoolem, Chelsea i Newcastle. Następnie znowu zwycięstwa z Norwich i Manchesterem City a ostatnio "wreszcie" zremisowali z Hull. Mają super strzelca Christiana Benteke, który nie jeden mecz sam wygrał i na pewno jeszcze wygra dla nich. Belg ma wrócić po kontuzji także znowu będą groźni w ataku. Jak na razie są na 10 miejscu i odhaczyli mecze już prawie z każdym gigantem ligi. Jeśli formę zespołu opiera się mimo wszystko tylko na napastniku, nie wróżę im tak wysokiego miejsca jakie zajmują teraz.

Gwiazdy: Christian Benteke, Gabriel Agbonlahor, Fabian Delph

Przewidywane miejsca w tabeli: 15-13


13. Stoke City

   Tak samo kończyli rok temu. Powód? Byli chyba najmniej aktywną drużyną w ostatnim okienku transferowym. Nikt kluczowy nie odszedł, i nikt kluczowy nie dołączył, bo nazwiska Arnautović z Werderu Brema czy też Erik Pieters z PSV jak na taki klub nie są piorunujące. Wypożyczenia do Stoke Assaidiego z Liverpoolu i Irelanda z Aston Villi mogą już być bardziej przydatne, ale to wciąż mało. Mało na myślenie o wyższej lokacie, ale wystarczająco by ją utrzymać. Zgranie drużyny powinno być na wysokim poziomie a to może okazać się przydatne w spotkaniach z teoretycznie lepszymi rywalami. 

   Mark Hughes chociaż ma nie najgorszą karierę menedżera, to i tak pewnie bardziej jest kojarzony jeszcze jako piłkarz. Grał w takich potęgach jak : Manchester United, FC Barcelona, Bayern Monachium i Chelsea. Zanim zaczął prowadzić w maju tego roku klub na Brittania Stadium, był selekcjonerem Walii, trenował Blackburn, Manchester City, Fulham, QPR. Trochę obieżyświat, ale to doświadczenie może być przydatne w spełnieniu ambicji Marka Hughesa. 

   Bycie na 16 miejscu na pewno ich nie satysfakcjonuje. Tylko 4 bramki strzelone po 7 meczach są statystyką alarmującą. Jeżeli tak dalej pójdzie, to mogą nawet spaść. Uważam, że jednak się przebudzą i zaczną wygrywać, zwłaszcza u siebie z czego są znani. Mieszane wyniki, rywale z różnych półek a Stoke i tak gra cieniutko. To samo miejsce co rok temu to szczyt możliwości na ten sezon.

Gwiazdy: Ryan Shawcross, Robert Huth, Asmir Begovic

Przewidywane miejsca w tabeli: 15-13

12. West Bromwich Albion

   Tamten sezon był naprawdę bardzo udany dla WBA. Ocierali się o rozgrywki europejskie, ale ostatecznie zakończyli ligę na 8 miejscu. Opuścił ich Lukaku, który był na wypożyczeniu z Chelsea a stał się najlepszym strzelcem tu na The Hawthorns. Odszedł również Peter Odemwingie do ligowego rywala z Cardiff. Nigeryjczyka zastąpił inny Nigeryjczyk Victor Anichebe z Evertonu. Najdroższym ich wydatkiem było sprowadzenie Stephane Sessegnona z Sunderlandu, bo kosztował ich 7 mln euro. Swoją potęgę chcą znowu budować na wypożyczeniach i piłkarzach ściągniętych za darmo. Nicolas Anelka, Diego Lugano i Mortan Amalfitano to przykłady takich graczy. Rok temu taka taktyka zaskoczyła większość ligi i  stąd to 8 miejsce. Teraz już niemal każdy pamięta te niespodzianki i nikt ich nie zlekceważy w tym sezonie.

   Steve Clarke jako piłkarz grał w dwóch szkockich klubach oraz miał epizod w Chelsea jako piłkarz. Później przez wiele wiele lat zostawał asystentem albo pełnił inną funkcję w różnych klubach aż w końcu postanowił spróbować sam własnych sił w ekipie West Brom. Czy z tego posunięcia, włodarze klubu będą zadowoleni?

   Na razie jest z czego. Po fatalnym początku, mają serię 3 kolejek bez porażki. Warto dodać, że w dwóch z trzech tych meczów, rywalami byli Arsenal i Manchester United. Aktualnie zajmują 12 pozycję i w okolicach tego właśnie miejsca powinni dryfować piłkarze Steve'a Clarke'a.

Gwiazdy: James Morrison, Morgan Amalfitano, Claudio Yacob

Przewidywane miejsca w tabeli: 12-10 


  11. Southampton

   Rok temu "Święci" zajęli 14 miejsce, ale mieli fantastyczną końcówkę sezonu. Od 6 spotkań byli niepokonani. Sporo ludzi odeszło z klubu, ale tymi najbardziej wartościowymi z tej grupy byli Jason Puncheon oraz Steve de Ridder. Za to dokonano niewielu transferów lecz konkretnych. Na 3 graczy Southampton wydało niemal 40 mln euro. Tymi zawodnikami są: Pablo Osvaldo z AS Romy, Victor Wanyama z Celticu Glasgow i Dejan Lovren z Olympique Lyon. W tym klubie postawiono zdecydowanie na jakość a nie na ilość.

   41 letni Mauricio Pochettino jest bardziej znany z występów na boisku niż na ławce trenerskiej. Grywał w lidze argentyńskiej, francuskiej i hiszpańskiej. Wszędzie była to najwyższa klasa rozgrywkowa. Po 3 latach rozbratu z piłką tam, gdzie kończył karierę piłkarską, zaczynał trenerską. Mowa o klubie Espanyolu. Odszedł w 2012 roku a na początku tego roku objął Southampton.

   Jak na razie chyba tylko Artur Boruc może powiedzieć, że przewidywał taki obraz w lidze. Przed sezonem mówił, że jego drużyna jest w stanie powalczyć nawet o Ligę Mistrzów. Wtedy patrzono na niego jak na wariata, puszczano tą wypowiedź drugim uchem, kiedy wpadała w pierwsze. Po 7 kolejkach mamy ich na 4 miejscu. Tylko jedna porażka a mogą się pochwalić również wygraną z Liverpoolem na Anfield Road. Więcej niż 2 bramki w meczach z ich udziałem nie pada, ale to świadczy o tym, że dla nich liczą się 3 punkty a nie ładny styl. Przed nimi kolejny sprawdzian. Mecz z United na Old Trafford. Jeśli uda im się nie przegrać tego meczu, będzie można mówić o nich jako faworytach do niespodzianki sezonu, choć to jeszcze wczesna faza i uważam, że z biegiem czasu zaczną słabnąć i osiągną i tak dla siebie dobrą, jedenastą pozycję.

Gwiazdy: Dejan Lovren, Artur Boruc, Luke Shaw

Przewidywane miejsca w tabeli: 12-10

W następnej części zajmę się miejscami 10-6. To już górna półka i wybór drużyny na dane miejsce jest coraz trudniejszy. Staram sie analizować wszystkie za i przeciw. Wszystkie dobre i złe strony drużyn. Jak do tej pory grają, jakich piłkarzy posiadają itd. To są tylko moje widzi mi się, które może, ale nie musi się sprawdzić.  

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz