6 meczy w 3 rozgrywkach !
W porównaniu do stycznia to jest to "tylko" 6 meczy. W poprzednim miesiącu bowiem graliśmy aż 9 spotkań, co daje średnią ok. mecz na 3,5 dnia. Luty to starcia naszej drużyny na 3 frontach. Będziemy odrabiać ile tylko się da w Lidze Angielskiej, walczyć o dalszą fazę Pucharu Anglii oraz rozpoczniemy marsz po mistrzostwo Ligi Europejskiej.
W Barclays Premier League rozegramy 3 mecze:
2 luty
Newcastle United
Newcastle United
To będzie spotkanie Demby Ba z niedawnymi kolegami z drużyny, o ile Rafa Benitez wystawi go w meczu. Senegalczyk już zapowiada, że nie będzie sentymentów, jest graczem Chelsea i teraz to dla tego klubu gra jak najlepiej. 15 drużyna ligi chociaż formą nie imponuje to gra przed swoją publicznością i ciągle chcą się przebudzić. Katastrofalna passa już została przerwana ostatnio z Aston Villą. Czy "Sroki" będą potrafiły sprawić u siebie niespodziankę i stawią opór Chelsea?
9 luty
Wigan Athletic
Wydaje się to łatwy mecz dla naszych podopiecznych. Wigan jest na 19 miejscu, nie wygrali w lidze od 4 meczy a Chelsea będzie grać u siebie i to o dziwo jest...szansą dla rywali, bo "The Blues" prezentują się kiepskawo na Stamford Bridge. Jeżeli nasz zespół będzie skoncentrowany, powinno być dobrze.
24 luty
Manchester City
Ten mecz niemal na pewno da nam odpowiedź czy będziemy mieć jakiekolwiek szanse na zajęcie 2 miejsca w lidze oraz czy przedłużymy sobie nadzieję dogonienia Manchesteru United. U nas było 0-0, po baaardzo nudnym meczu. Na Etihad Stadium nikt nie zadowoli się podziałem punktów. Pokonać "The Citizens" w bezpośrednim pojedynku, na pewno dodałoby pewności siebie naszym zawodnikom oraz wiarę w to, że jeszcze sezon nie jest stracony.
W FA Cup (Puchar Anglii) zagramy tylko jedno spotkanie i będzie nim...
17 luty
Brentford
...mecz powtórkowy z trzecioligową drużyną Brentford. Po zremisowanym (ledwo) spotkaniu na ich stadionie (a zwłaszcza na ich murawie), teraz zagramy na swoim stadionie i nie powinniśmy mieć najmniejszych kłopotów z rozgromieniem przeciwników. Kibice powinni zobaczyć różnicę kilku klas, przewagę kilku bramek i wygraną w pięknym stylu. Tylko tak mogliby zrekompensować kibicom nerwy jakie towarzyszyły przez cały poprzedni mecz.
Mecz i rewanż rozegramy w Lidze Europejskiej:
14 i 21 luty
Sparta Praga
Tu też inny wynik niż łatwe przejście do dalszej fazy w tych rozgrywkach, nie jest akceptowany przez kibiców. Fakt, że odpadliśmy najszybciej jako obrońca tytułu Champions League oraz porażka w Klubowych Mistrzostwach Świata, już wystarczająco nadszarpnął nerwy fanów. Tym bardziej, że Sparta Praga nie jest wymagającym rywalem. To nie jest ta sama drużyna co z przełomu XX i XXI wieku. Awans powinien być formalnością.
A jak było w 2012r.?
Tragicznie. Na 5 meczy tylko 1 zwycięstwo, 2 remisy i 2 porażki. Remis z Manchesterem United po ekscytującym meczu 3-3, porażka z Evertonem 2-0 i wygrana pewnie 3-0 z Boltonem (to były mecze w lidze). W Lidze Mistrzów przegraliśmy 3-1 z Napoli a z Birmingham zremisowaliśmy 1-1 w Pucharze Anglii. Jeśli chce się uratować sezon, ten luty musi być o niebo lepszy od poprzedniego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz